niedziela, 22 września 2013

Tajemnicza geisha- koniec

Po dość krótkim (jak na mnie) czasie skończyłam tajemnicza geishę. Dołączyła do kolekcji domowej. W planach już kolejna, tymczasem rozpoczynam mały hafcik, który robię wyłącznie dla "zdrowia psychicznego". Uważam, że od czasu do czasu należy zrobić coś z zupełnie innej beczki.


1 komentarz:

Promyk pisze...

Ależ to piękne! I nic dodać, nic ująć.:)