Anielica na dzień dzisiejszy ( po dwóch podejściach) wygląda tak:
Do wykonania skrzydeł została wykorzystana cieniusieńka srebrna nitka, która dziwnie się nazywa i nie mogę jej kupić w żadnej markowej pasmanterii. Na szczęście kilka lat temu od znajomych Hindusów dostałam trzy szpulki tego czegoś i dwie z nich przydadzą się akurat do wykorzystania w tej pracy. Z bliska wygląda tak:
A całą pracę wykonuję " w trzy nitki".
1 komentarz:
jak sie wyszywa metaliczna nitka?
ja bardzo nie lubie
pieknego aniola wybralas
czy to z serii angel of...
u mnie w kolejce angel of hope
jak zwykle sledze postepy
Prześlij komentarz