Po kilku miesiącach przerwy odkurzyłam robótkę. Nie ukrywam, że zmobilizował mnie do tego film pt. : "Wyznania Geiszy".
Tak, lubię Geisze. Trzeba stanąć oko w oko z prawdą- fascynują mnie kimona tych dawnych "dam" do towarzystwa. Wiem, jaka będzie kolejna, ale pora kończyć poprzednią.
Film- wart obejrzenia, chociaż "Gość Niedzielny" twierdzi inaczej.
3 komentarze:
Witaj. Piękny wzór :) Podziwiam Cię, że wyszywasz na czarnej kanwie.
Pozdrawiam Anka
Będzie cudo!!!
ciesze sie ze wrocilas do tego wzoru
dopinguje CIe ostro
ja tez powinnam odkurzyc swoj haft na czarnej kanwie, ale wyszywanie na niej jest takie bolesne :(
Prześlij komentarz