Etiquetas
chusty
(1)
czapki
(1)
damy
(1)
hafty
(93)
hafty 2013
(11)
halloween
(1)
igielniki
(2)
imprezy
(1)
inne
(2)
japońskie klimaty
(5)
kocyk
(1)
korzenie
(1)
koty
(1)
metryczki
(3)
moje prace
(47)
prace 2012
(9)
prace 2014
(9)
prace 2015
(4)
psiaki
(9)
pudle
(1)
renowacja maszyny
(2)
róże
(1)
serwetki
(3)
serwety
(1)
sowa
(1)
stare przedmioty
(1)
storczyki
(2)
sweterki
(19)
Szpital
(1)
szydełko
(8)
ślubne
(2)
świąteczne
(9)
współpraca
(1)
yorki
(1)
zakładki
(3)
zwierzakowo
(3)
środa, 2 września 2009
Tyle nadziubałam
Jakoś mnie wzięło i przez weekend zrobiłam tyle, co widać. A na pasmanterię Wojtek jestem wkurzona...Wysyłałam zamówienie jednego dnia do dwóch sklepów i jednego dnia robiłam przelew. Z Karuska paczkę miałam po dwóch dnaich (TYDZIEŃ TEMU!), od Wojtka jeszcze nie ma. A czekam cierpliwie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Oj sprawnie idzie Ci to dziubanie:)
oj, nie całkiem sprawnie, dzień coraz krótszy i wieczorami głównie spać się chce
Prześlij komentarz