I po kryzysie. Udało mi się (prawie do końca) rozwiązać problem wzoru. Jak wiadomo wydrukowałam go w dwóch częściach i po wykonaniu części pracy, w połowie powstała luka. mamy godzinę 14:30 a po luce ani śladu. zaczyna wyłaniać się skrzydło pawia. Nabieram tempa. Oby zapału nie brakło.
Kutnianka pozdrawia Kutniankę :) !
5 komentarzy:
Najpiękniejszą część haftu już chyba masz, teraz czas na resztę , by dopełniła całości!
Obrazek robi się coraz ładniejszy :)
http://anek73.blox.pl
Zapału napewno Ci nie braknie, pewnie masz tak jak ja, im blizej konca tym szybciej się chce już skończyć mimo ze końcówka doprowadza do szewskiej pasji :D
Btw. z tymi pozdrowieniami dla Kutnianki to do mnie ? ;) Przyjezdna jestem, ale zasiedziała juz 8 lat ;)Równiez pozdrawiam serdecznie :))
No, ba, obie z Kutna, co się zasiedzialy hehe
Oho, ho :)))
Prześlij komentarz