wtorek, 20 września 2011

Zosina metryczka

Skończyłam metryczkę wydziubdzianą z okazji narodzin Zosi. Szkaradnie wyszły tylko dolne napisy, ale robiłam je według schematu....taki przepis Panie. Gdybym robiła taką drugi raz- na pewno nie skorzystam z gotowego alfabetu dodanego do zestawu.


A sama Zofija wygląda teraz tak:

3 komentarze:

ewkaka19 pisze...

Śliczna metryczka i zosia też

Daniela pisze...

Prawdziwa fotomodelka z tej Zosi, a metryczka piękna i kolorowa!

sowa pisze...

Super!