Takie poranki jak dzisiejszy lubię! Lubie kończyć rozpoczęte prace, a nie zdarza się to często.
Róże haftowało się całkiem miło i sprawnie. Będą ozdobą mojego różanego pokoju, który w bólach powstaje.
A historię kotka, który szuka domku oraz jego zdjęcia można znaleźć tutaj
http://swinkimelami.blogspot.com/
Etiquetas
chusty
(1)
czapki
(1)
damy
(1)
hafty
(93)
hafty 2013
(11)
halloween
(1)
igielniki
(2)
imprezy
(1)
inne
(2)
japońskie klimaty
(5)
kocyk
(1)
korzenie
(1)
koty
(1)
metryczki
(3)
moje prace
(47)
prace 2012
(9)
prace 2014
(9)
prace 2015
(4)
psiaki
(9)
pudle
(1)
renowacja maszyny
(2)
róże
(1)
serwetki
(3)
serwety
(1)
sowa
(1)
stare przedmioty
(1)
storczyki
(2)
sweterki
(19)
Szpital
(1)
szydełko
(8)
ślubne
(2)
świąteczne
(9)
współpraca
(1)
yorki
(1)
zakładki
(3)
zwierzakowo
(3)
czwartek, 29 listopada 2012
niedziela, 25 listopada 2012
Zmiana priorytetów
Kupiłam mulinki i natychmiast zgubiłam! Jestem przekonana, że gdzieś je dobrze schowałam, ale z racji pojawienia się w moim domu małego znalezionego kota- zupełnie nie mam do niczego głowy. Zwłaszcza, że "kota" po operacji.
Na "wykończeniu" są róże i Japonka.
Na "wykończeniu" są róże i Japonka.
niedziela, 11 listopada 2012
Róże
Zamarzyłam o starym wystroju wnętrza. Niezbyt starym, ale powoli pokój nabierze stylu. Na ścianach nie powiesiłam niczego od kilku lat (za wyjątkiem portretów psów). Będzie w róże. Fotel robótkowy. Mam już starą lampę, liczydło, pudło, stare butelki i dzbanek.
To jeszcze nie koniec, dopiero jakieś 3/4.
Są tez stare portrety przodków. Będą jeszcze róże.
Na początek te:
To jeszcze nie koniec, dopiero jakieś 3/4.
Subskrybuj:
Posty (Atom)