wtorek, 30 października 2012

Znaleziska

Pożegnałam Joasię. To tyle. Nic więcej nie da się powiedzieć.




Przy okazji robienia porządków w piwnicy znalazłam mnóstwo zdjęć starych. Bardzo starych. Zdjęcia przedstawiają moich przodków i nieznane osoby, których tożsamości nie uda się już ustalić. W najbliższym czasie muszę je posegregować. Starzy,  młodzi, zdjęcia z pogrzebów, kilka fotografii naszego miasta (ledwo udało się rozpoznać, ale mam zamiar pokazać jak to wyglądało kiedyś, a jak obecnie, niech no tylko dostanę swój aparat do rąk). Wśród zbiorów stare zaproszenia ślubne, list i pozew do sądu...Mam o czym rozmyślać przez najbliższe dni listopadowe.

Brak komentarzy: