W związku z chorobą mojej yorkshire terrierki uzmysłowiłam sobie, że kocham ją bardzo bardzo... teraz poświęcam jej nieporównywalnie więcej czasu, ale tak to już jest ze zwierzakami, które są uzależnione całkowicie od człowieka. Mela ma genetyczną chorobę- nawykowe wypadanie rzepki. Jest po kilku operacjach, jedna z nóżek od dawna była niesprawna, teraz "poleciała" druga rzepka. Mela nie chodzi. wszędzie jest noszona i przekładana.
Jako, że spędzam z cudzymi psami osiem godzin dziennie, pozostałą nieprzespaną część doby dzielę z moimi zwierzakami stwierdzam, że yorkshire terriery (jakbym na nie nie narzekała) są moją ulubioną rasą.
W efekcie tych przemyśleń powstała zakładka do książki.
Etiquetas
chusty
(1)
czapki
(1)
damy
(1)
hafty
(93)
hafty 2013
(11)
halloween
(1)
igielniki
(2)
imprezy
(1)
inne
(2)
japońskie klimaty
(5)
kocyk
(1)
korzenie
(1)
koty
(1)
metryczki
(3)
moje prace
(47)
prace 2012
(9)
prace 2014
(9)
prace 2015
(4)
psiaki
(9)
pudle
(1)
renowacja maszyny
(2)
róże
(1)
serwetki
(3)
serwety
(1)
sowa
(1)
stare przedmioty
(1)
storczyki
(2)
sweterki
(19)
Szpital
(1)
szydełko
(8)
ślubne
(2)
świąteczne
(9)
współpraca
(1)
yorki
(1)
zakładki
(3)
zwierzakowo
(3)
niedziela, 13 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
psiaki wyglądają jak żywe!! Musze sama też jakąś zakładkę sobie zrobić:D
Urocze psinki, śliczna zakładka!
Śliczna zakładka! Dużo zdrowia dla suni!
Śliczne maleństwa:)
Prześlij komentarz