poniedziałek, 5 grudnia 2011

SALowy domek

Jakoś straciłam ochotę na haftowanie, ale dzielnie prę do przodu. Z haftu podstawowego zostało jeszcze kilka ważnych fragmentów.


Nie mam pomysłu na środek. Początkowo w miejscu melanżowej nitki była srebrna, ale źle to wyglądało. W zasadzie rozważam wyprucie tych rożnych odcieni błękitu i różu, ale nie wiem jaki będzie efekt. A może zostawić?

2 komentarze:

Daniela pisze...

Trudno mi coś poradzić, ja często przykładam kolory i wybieram moim zdaniem najlepszą opcję.

Lukasz pisze...

Fajny salowy domek, ciekawie zrobione, bo przybrało to formę ikony trochę... :)