środa, 28 grudnia 2011

Walentynkowe ptaszki

Zachęcona poprzednim wynikiem (tempo) i zbliżającymi się kolejnymi Walentynkami, na osłodę życia robię sobie pracę, którą zatytułowałam WALENTYNKOWE PTASZKI. Będzie bardzo kolorowa.
Nie jest tak łatwa, na jaką wygląda.
 Śniegu nie ma, dlatego chcę sobie poprawić troszkę nastrój i ubogacić szare dni. Od wczoraj mam już tyle:

3 komentarze:

Daniela pisze...

Dobrze, że nie jestem osamotniona w przygotowaniach do walentynek! Pozdrawiam!

Edyta pisze...

W takim tempie szybko pójdzie :)

Małgorzata pisze...

swietne te ptaszki !