niedziela, 11 listopada 2012

Róże

Zamarzyłam o starym wystroju wnętrza. Niezbyt starym, ale powoli pokój nabierze stylu. Na ścianach nie powiesiłam niczego od kilku lat (za wyjątkiem portretów psów). Będzie w róże. Fotel robótkowy. Mam już starą lampę, liczydło, pudło, stare butelki i dzbanek.
Są tez stare portrety przodków. Będą jeszcze róże. 
Na początek te:


To jeszcze nie koniec, dopiero jakieś 3/4.

3 komentarze:

Joanna pisze...

Witaj właśnie oglądałam Twoje prace i są REWELACYJNE. Twoje japonki jak żywe, a owa "Dama"zapewne ma dwie lewe ręce i sama nigdy niczego nie stworzyła, a wnętrza swego domu ozdabia jedynie dziełami wykonanymi przez sprytne rączki nieletnich marnie opłacanych chińskich dzieci żyjących w nędzy. Haft trzeba rozumieć żeby docenić, byle ignorant nic z niego nie zrozumie. Masz talent i nie przejmuj się głupim gadaniem. Teraz będę u Ciebie częstym gościem ze względu na piękne japonki. Pozdrawiam cieplutko.

Aneczka pisze...

Bardzo cieszę się, że mam nowe wiadomości. Zastanawiałam się, co tam się u Ciebie dzieje bo cisza...ale jak zwykle jak się opamiętywałam było zbyt późno na telefon.
Mnie natomiast pochłoną decoupage...pół mieszkania przerobione na pracownie, wszędzie bombki, butelki, pudełeczka...Niebawem będę się chwalić :-)
Buziaki przesyłamy gorące :-*

Haft i Patchwork pisze...

Witam. Piękne te róże:)