poniedziałek, 25 stycznia 2010

Post numer 101

Za oknem zima. Tęskniłam za nią kilka lat i powiem szczerze-wcale mi się nie znudziła. Uwielbiam piękny, biały, zmrożony śnieg i powroty do domu po zimnym spacerze.
Co prawda nie spodziewałam się mrozów ponad 20 stopni i tego, że zastanę moje okna w takim stanie, jak na zdjęciu, ale cóż-chciałam zimę-to przyszła ze wszystkimi swoimi konsekwencjami.
Śnieg i lód mam wewnątrz mieszkania, ale co tam-damy radę!



Żeby ni ebyło, że nie chodzę do pracy a leniuchuję...coś tam dohaftowałam.


Brak komentarzy: