piątek, 20 sierpnia 2010

PANI JESIEŃ skończona!

Uprzejmie donoszę, że po wielu trudach ukończyłam część drugą, czyli Panią Jesień. Alfons Mucha pewnie by się w grobie przewracał-tyle tam pomyłek, ale co tam.

1 komentarz:

tojatenia pisze...

Brawo, piękna.